10 listopada w auli szkolnej odbyła się nietypowa lekcja historii. Klasa II d, posiłkowana klasą II a, pod patronatem pań profesor Małgorzaty Krawczyk i Iwony Juźwy, opowiedziała zebranym pierwszo i drugoklasistom o drodze, jaką niestrudzeni Polacy przeszli, aby odzyskać utraconą wolność.

Ich podróż, a zarazem nasza opowieść zaczęła się w roku 1772, kiedy zaborcze mocarstwa Prus, Austrii i Rosji podzieliły między siebie część polskich ziem. Dwa kolejne rozbiory w latach 1793 i 1795 przypieczętowały upadek Rzeczpospolitej. Zaborcom jednak nie udało się zgasić w Polakach miłości do Ojczyzny. Wyraz temu dały powstania: kościuszkowskie (1794), listopadowe (1830), krakowskie (1848) i styczniowe (1863) - niestety wszystkie przegrane oraz powstanie wielkopolskie (1918), które zakończyło się włączeniem Wielkopolski w granice odrodzonej RP. Żołnierze polscy szukali też drogi do niepodległości poprzez służbę w armii napoleońskiej, udziale w wiośnie ludów u Europie (1848-1849) i walce na frontach I wojny światowej. Aż wreszcie nadszedł ten dzień: 11 listopada 1918 r., kiedy Polska znów stała się wolna. Dzięki bohaterstwu wielu pokoleń, powstała z popiołów i mimo okropności, jakie miały na nią spaść jeszcze w dwudziestym stuleciu, przetrwała, dzięki naszym rodakom, którzy udowodnili, że warta jest każdej kropli przelanej za nią krwi.

Od poniedziałku na parterze szkoły można oglądać wystawę związaną z tymi ważnymi wydarzeniami z kart polskiej historii. Warto poświęcić jej chwilę uwagi, choćby przez wzgląd na pamięć bohaterów: wielkich dowódców i polityków, ale też naszych pradziadków i ich dziadków, którzy za to, że żyjemy w wolnym kraju, zapłacili najwyższą cenę. Bo tak, jak powiedział Witold Urbanowicz z Dywizjonu 303, "my nie błagamy o wolność, my o nią walczymy".

                                                                                              Gabriela Rzepka II d

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł