Wystawa Mariusza Kędzierskiego
Mariusz od ponad roku rozwija swoje umiejętności rysując głównie portrety, zarówno osób bardzo popularnych, jak i koleżanek i kolegów ze szkoły. Swoimi rysunkami zaskarbił już sobie uznanie wśród swoich znajomych, teraz przyszła pora na prezentację zdolności na pierwszej w tym roku szkolnym wystawie w naszym liceum. Oglądający ją przez dwa tygodnie nauczyciele, rodzice i uczniowie nie kryli podziwu dla talentu drugoklasisty, którego rozwijanie nie jest dla niego rzeczą prostą ze względu na niepełnosprawność. Podziwiać można było przede wszystkim portrety, zarówno gwiazd Hollywood, jak i uczniów II LO. Wystawa ta została zorganizowana przez bibliotekę szkolną. Ostatecznie odniosła ona zdecydowany sukces, Mariusz zagościł na łamach świdnickiej prasy.
Oto wywiad, jakiego udzielił Mariusz dla naszej strony internetowej w związku z wystawą:
Kiedy ujawnił się Twój talent?
- Ujawnił się gdy miałem dwa lata. Opiekowała się mną babcia. Rozłożyła stare płótno, farby i pędzel, namalowałem wtedy orła. Mam to płótno do dziś. Na początku nie używałem przy rysowaniu ołówka. A rysowałem różne rzeczy, np. ilustracje do bajek.
Ile średnio zajmuje Ci przygotowanie rysunku i jak przebiega proces tworzenia?
- Szef kuchni nie zdradza przepisu na swoją specjalność (śmiech). Samo rysowanie zajmuje mi kilka godzin, jest podzielone na 3 etapy: dobór odpowiednich materiałów, szkic oraz doprowadzanie rysunku do zamierzonego stanu.
Czy czerpiesz inspiracje z konkretnych artystów, dzieł?
- W sumie tak, ale nie są to popularni artyści lecz moi starsi znajomi. Podpatruję, jak rysują, często dostaję od nich bardzo cenne porady. Staram się jednak wypracować swój własny styl i jego się trzymać.
W tym miesiącu wystawa w II LO. Jakie są Twoje plany na przyszłość?
- Być może już niedługo odbędzie się moja wystawa w Warszawie, lecz nie jest to jeszcze pewne i nic sobie nie obiecuję. Natomiast w dalszej przyszłości mam zamiar łączyć przyjemne z pożytecznym i zostać projektantem wnętrz.
Jakie masz zainteresowania oprócz rysowania?
- Jak każdy nastolatek interesuję się sportem, lubię obejrzeć dobry film, pograć na playstation.
Wykonujesz rysunki na zamówienie.
- To prawda. Każdy może zamówić rysunek, wystarczy się ze mną skontaktować, np. na adres mailowy Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Wtedy dogaduję się z potencjalnym klientem. Zapraszam również na swoją stronę internetową.