MEDIACJE W II LO
Kiedy wejdziecie już w dorosłe życie, pewne konflikty was nie ominą – przekonywał Wojciech Orłowski, pomysłodawca scenki z pomarańczą. Okazało się, że każda ze stron chciała coś innego. Martyna Filipiak potrzebowała skórkę do ciasta, Dawid Mozol miąższ na sok. Do wyjaśnienia doprowadziły pytania mediatora – „ To oczywiście żartobliwa formuła, jednak na tym właśnie polegają mediacje ” – dogadać się, doprowadzić do ustalenia, na czym każdej ze stron zależy. To także sztuka kompromisu – tłumaczył Wojciech Orłowski.