Turniej o puchar dyrektora
Równolegle zostały rozegrane dwa mecze półfinałowe:
IIa vs. IIIbc
Ten wyjątkowy pojedynek rozgrywał się pomiędzy mistrzami szkoły (IIIbc), a jedyną w turnieju reprezentacją drugich klas (nieobecni podczas jesiennej rundy pucharu). Po kilkunastu minutach na prowadzenie wyszła klasa trzecia, jednakże mat-fiz nie dał długo nacieszyć im się prowadzeniem i wyrównał tuż po wznowieniu gry. Sytuacja odwróciła się w końcówce meczu, kiedy to druga klasa strzeliła bramkę na 2:1, lecz chwilę później biol-chem odrobił straty w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry. Rozstrzygnięcie miało nastąpić w 5-minutowej dogrywce. Po zaciętej walce lepsi w tym meczu okazali się drugoklasiści. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2 dla IIa.
IIIe vs. IIIa
Pojedynek klas matematycznych okazał się nieco mniej wyrównany, gdyż mecz zakończył się iście hokejowym wynikiem 7:1 na korzyść mat-fizu (IIIa). Paweł Mroczek popisał się w tym meczu hat-trickiem. W finale miały się zatem spotkać 2 klasy matematyczno-fizyczne.
Po półfinałach nastąpił mecz o 3 miejsce pomiędzy klasą IIIe a IIIbc:
W tym meczu mistrzowie szkoły przypomnieli, że zasługują na ten tytuł, strzelając 4 gole. Mimo dobrej gry przeciwników, klasa 3e nie pozwoliła bramkarzowi przeciwnej drużyny zachować czystego konta i strzeliła biolchemowi honorową bramkę. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem 4:1 na korzyść klasy IIIbc.
FINAŁ:
W tym rozstrzygającym meczu spotkały się 2 matfizy (IIa,IIIa). Mecz okazał się niezwykle wyrównany i emocjonujący. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, pomimo dużego nacisku trzecioklasistów na połowę drugiej drużyny. W drugiej połowie spotkania przebudzili się drugoklasiści, co zaowocowało wykorzystaniem przez Mateusza Maleńczuka rzutu wolnego. Kilka minut później w wyniku rzutu rożnego do pola karnego trafiła piłka, która po chwili chaosu niefortunnie wpadła do bramki i okazała się golem samobójczym. Chwile później dźwięk gwizdka zakończył spotkanie finałowe z ostatecznym rezultatem 2:0 dla młodszego matfizu.
Pan prof. Wodzińśki zapytany o wrażenia z turnieju odpowiedział:
„Czarnym koniem turnieju okazała się być drużyna z klasy IIa. Sprawiła wielką niespodziankę. Wielkich emocji dostarczył mecz z aktualnym mistrzem szkoły – klasą IIIbc (3:2 dla IIa). Nie pamiętam takiego meczu w historii rozgrywek szkolnych. Klasie IIa gratuluję, a klasom trzecim życzę powodzenia na maturze.”
Dyrektor naszej szkoły również powiedział kilka słów o rozgrywkach:
„Gratuluję wysokiego poziomu rywalizacji wszystkim drużynom, a szczególnie zwycięzcom – klasie IIa. Dziękuję za sportową walkę i zaangażowanie, a panu Maciejowi Wodzińskiemu za zorganizowanie turnieju. Liczę na to, że już wkrótce takie zawody będą odbywać się na boisku II LO”