jFontSize
A- A A+

29 grudnia 2020 roku, w Kościele Świętego Józefa w Świdnicy odbyło się pożegnanie zmarłej w wieku 99 lat Pani Ireny Kozłowskiej - nauczyciela języka angielskiego (pierwszej anglistki w Świdnicy). Pani Irena Kozłowska rozpoczęła swoją pracę w Liceum Ogólnokształcącym dla Dorosłych w 1946 roku a potem pracowała zarówno w I jak i w II LO. W 1978 roku pracując w II Liceum Ogólnokształcącym przeszłą na emeryturę, nie przestając współpracować ze szkołą.

W pożegnaniu wzięli udział przedstawiciele obu świdnickich liceów, poczty sztandarowe, a dyrektor II LO - pan Jacek Iwancz, w imieniu obu szkół wygłosił pożegnanie:

Pogrążona w żałobie Rodzino,
Zgromadzeni na tej uroczystości żałobnicy,
Drodzy nauczyciele, pracownicy, absolwenci i uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Kasprowicza w Świdnicy,
II Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Banacha w Świdnicy,
Liceum Ogólnokształcącego dla Dorosłych nr I.

W jednym z esejów francuskiego humanisty Michela Montaigne'a upersonifikowana Natura mówi: „Zejdźcie z tego świata, tak jak nań weszliście... bez namiętności i bojaźni ... kiedy życie dobiegnie kresu, jest całe ... długo żył ten, kto rozumiał, jak żyć ...". Świętej Pamięci Irena Kozłowska żyła długo. Zmarła dnia 23 grudnia 2020r., przeżywszy 99 lat.

Wiadomość o Jej śmierci pogrążyła całą społeczność „Banacha" i „Kasprowicza" w ogromnym smutku.

Wyznaczył mnie los, abym jako obecny dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących pożegnał w paru słowach Panią Irenę Kozłowską zarówno w imieniu I LO, jak i II LO w Świdnicy. Jej życie ściśle związało się ze Świdnicą i naszymi szkołami. Choć młodość i dzieciństwo spędziła w Warszawie, ale to właśnie Świdnica stała się Jej drugą ojczyzną i domem. Przyjechała tu „za mężem" w lipcu 1946 roku i od tego czasu związała się z naszym miastem na stałe, na dobre i na złe.

Świętej Pamięci Irena Kozłowska urodziła się 03.06.1921 r. w Warszawie. W 1939 r. ukończyła II Miejskie Gimnazjum i Liceum Żeńskie im. Jana Kochanowskiego. W czasie okupacji działała w tajnym nauczaniu. Była korepetytorką uczennic, które przygotowywały się do matury. Wraz z krewnymi zorganizowała na Okęciu tajny komplet dla dziewcząt, których nie było stać na płacenie za naukę. Uczyła języka polskiego, łaciny i biologii. Po wojnie przez kilka miesięcy pracowała w szkole w Garwolinie.

Po przyjeździe do Świdnicy w lipcu 1946 r. podjęła pracę w LO dla Dorosłych. Pracowała tu w latach 1946-1973 i 1974-1976. Tytuł magisterski uzyskała w 1952 r. na Uniwersytecie Wrocławskim. Początkowo była jedyną anglistką w mieście i uczyła w wielu szkołach, między innymi w I LO w latach 1953-1971, w II LO w latach 1952-1954 i 1971-1979, w niepełnym wymiarze godzin w Liceum Spółdzielczym (obecnie Zespół Szkół Ekonomicznych) w latach 1946-1951 i Liceum Pedagogicznym. Na emeryturę przeszła w 1978 r. Nie zerwała jednak kontaktów ze szkołą, pracowała jeszcze w II LO na pół etatu.

W zawodzie nauczycielskim Świętej Pamięci Irena Kozłowska przepracowała ponad 40 lat. W pierwszym okresie uczyła, oprócz języka angielskiego, również języka polskiego. Jako nauczycielka Pani Irena Kozłowska zaszczepiała w swoich uczniach pasje teatralne, które u niej samej zakiełkowały już we wczesnym dzieciństwie, jeszcze w Warszawie. Po przyjeździe do Świdnicy zauroczył ją działający od października 1945 roku Teatr Miejski oraz urzekła kulturalna atmosfera miasta, o czym pisze obszernie w wydawnictwie „Moje dwie małe ojczyzny". Z satysfakcją odnotowuje fakt powstania teatru amatorskiego przy Klubie PSS „Bolko", działającego pod kierunkiem Franciszka Jarzyny. Sama także reżyserowała sztuki, na przykład spektakl „Marchołt" (we współpracy z polonistą Tadeuszem Pajdałą), wystawiony przez młodzież „Kasprowicza" w 1960 roku, czy fragmenty „Pigmaliona" Bernarda Shaw, w języku angielskim, zaprezentowane przez uczniów II LO na deskach Teatru Miejskiego w kwietniu 1974 roku. Spektakli powstało więcej.

Za swoją pracę zawodową i społeczną Pani Irena Kozłowska została odznaczona, między innymi, Złotym Krzyżem Zasługi oraz Nagrodami Ministra i Kuratora Oświaty. Ostatnio uhonorowana także tytułem Zasłużonej dla Świdnicy.

Świętej Pamięci Irena Kozłowska to pionierka naszego grodu, seniorka świdnickiej oświaty, wychowawczyni wielu pokoleń młodzieży I LO i II LO, mentorka licznej grupy anglistów, warszawianka, żona powstańca warszawskiego, która w naszym mieście znalazła „drugą ojczyznę", poświęcając dla niej długie lata swojej nieprzeciętnej aktywności zawodowej i społecznej.

Człowiek żyje tak długo, jak żyje pamięć o nim. Każdy tworzy historię. Każde życie ludzkie, gdyby się je dobrze znało, stanowić mogłoby materiał do wielkiej powieści. Historia każdego człowieka łączy go z tymi, którzy będą pielęgnować o nim pamięć. Pięknie tę prawdę wyraziła Wisława Szymborska: „Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci".

Cześć Jej pamięci!

 

(zdjęcie z portalu mojaswidnica.pl)