Szaleństwa rokoka w Pawilonie Czterech Kopuł
Ta lekcja muzealna pozostanie na długo w pamięci uczniów klas IB i IIB o profilu biologiczno–chemicznym, którzy pod opieką pań Joanny Waksmundzkiej, Katarzyny Mamicy-Pasternak i Beaty Misiewicz udali się, pewnego jesiennego dnia, na lekcję plastyki inną niż wszystkie.
Już samo miejsce – ogromna przestrzeń dziedzińca, biel ścian i przeszklony sufit oraz rzeźba z siana o niesamowitej ekspresji zrobiły wrażenie na zwiedzających. Czas oczekiwania na spotkanie z dziełami sztuki upłynął na degustacji smakowitych ciast i wybornych rozgrzewających herbat. Niektórzy raczyli się kawą.
Kolejną niespodzianką była pierwsza sala wystawowa pełna dźwięków i obrazów oddających założenia rokoka: jasne, pastelowe kolory, motywy kwiatów, owoców, głosy dobiegające z ogrodu czy sali balowej. Uczniowie zostali podzieleni na grupy a każda z nich dostała zadanie polegające na wyszukaniu wybranych elementów obrazów, strojów z epoki, mebli i ksiąg.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się rogówka (element stroju kobiecego), obraz mieszczanki świdnickiej, bogactwo zdobień przedmiotów użytkowych i kontrast zestawień rokokowych dzieł z przykładami sztuki współczesnej. No i ten różowy kolor strojów, jakże inny od Barbie pink colorJ.
Panie z działu edukacji Pawilonu Czterech Kopuł – dr Agata Iżykowska–Uszczyk i Barbara Przerwa niezwykle interesująco przeprowadziły zajęcia, inspirując i angażując młodzież. Dzięki wizycie w Muzeum Narodowym uczniowie poznali pełen fantazji, finezji, lekkości nurt w sztuce XVIII wieku, który u niektórych wzbudził wspomnienia lata, swobody i czasu wakacji.