jFontSize
A- A A+

W 2010 II LO weźmie udział w ramach programu Intercultura w wymianie ze szkołą średnią z Werony (Włochy). Planowany wyjazd do Włoch w kwietniu, wizyta uczniów włoskich we wrześniu. Spotkanie informacyjne 12 stycznia o godz. 10.40 w auli szkolnej. Zainteresowanych udziałem proszę o zgłaszanie się do Pani Prof. Urszuli Tokarskiej Łokić lub do nauczycieli języka angielskiego. Uczniowie biorący udział w wymianie finansują koszty przejazdu do Werony oraz w swoich domach we wrześniu goszczą uczniów włoskich. Zasady rekrutacji zostaną podane na spotkaniu informacyjnym w styczniu.

Zapraszamy



      Początek października był chłodny i deszczowy. Co najlepiej zrobić, gdy pogoda jest taka brzydka? Wyjechać do ciepłych krajów! Tak właśnie zrobiła grupa uczestnicząca w międzynarodowej wymianie polsko-włoskiej i wyjechała na tydzień do Giarre na Sycylii. Przywitało nas pogodne niebo i pogodni ludzie, z którymi spotkaliśmy się już wcześniej podczas ich pobytu w Świdnicy w kwietniu 2008r. Czekały na nas rodziny włoskich kolegów, którzy ugościli nas bardzo serdecznie.
W czasie naszego pobytu w szkole w Giarre mieliśmy okazję uczestniczyć w przygotowanej specjalnie dla nas lekcji języka włoskiego, zajęciach z angielskiego w świetnie wyposażonej pracowni oraz wygrać mecz w siatkówkę nie tylko z zespołem szkolnym, ale i z międzynarodową drużyną złożoną ze stypendystów z Meksyku, Brazylii i Ukrainy. W sali informatycznej przygotowaliśmy się do sprawdzianu wiedzy o Sycylii, jej historii, tradycjach i kulturze.
      Dużo przyjemniej niż przy komputerze było zdobywać wiedzę podczas licznych wycieczek. Zwiedziliśmy Taorminę, Katanię, Syrakuzy, wjechaliśmy też na Etnę, by wspiąć się na jeden z wygasłych kraterów, mając nad głowami cały czas dymiący krater główny. Wieczorami z okien domów można było zobaczyć żarzącą się lawę. Wspaniałe zabytki kultury i przyrody zrobiły ogromne wrażenie. Starożytne amfiteatry, malownicze uliczki sprzed wieków, bogato zdobione kościoły, najstarsze w Europie drzewo, dymiąca Etna, źródło Aretuzy, zatoczka w Syrakuzach, gdzie mogliśmy popływać… jest co wspominać.
      A przecież do wspominania są jeszcze wieczorne spotkania w pizzeriach, restauracyjkach i w domach, gdzie serwowano nam przysmaki włoskiej kuchni. Spodobała nam się otwartość i spontaniczność Włochów, którzy zachowują się dużo swobodniej i dużo …głośniej niż Polacy. Inaczej też świętują. Już pierwszego dnia cała grupa polska została zaproszona na 18. urodziny Alesandra. Bawili się wszyscy w jednym gronie: rodzina, koledzy i my, razem z nauczycielami biorącymi udział w wymianie. Zorganizowano zabawne konkursy, tańce, pokaz slajdów przedstawiających ważne i śmieszne chwile z życia jubilata. Było naprawdę bardzo miło!
      Na koniec zostaliśmy zaproszeni przez władze miasta do ratusza, gdzie wysłuchaliśmy krótkiego recitalu i odebraliśmy pamiątkowe plakietki, a po godzinie zdjęcia ze spotkania. Ostatniego dnia zaprezentowaliśmy przed uczniami całej szkoły przywiezioną z Polski prezentację na temat naszego regionu i szkoły. Pożegnaliśmy się z nadzieją na kolejne spotkanie, bo kilka zawiązanych tu znajomości na pewno przetrwa.

E. Zarzycka








W środę 16 kwietnia do Świdnicy przyjechała 14 - osobowa grupa włoskich uczniów wraz z 3 opiekunkami. Średnia techniczna szkoła z Giarre na Sycylii należąca do programu Interkultura odpowiedziała na zaproszenie II LO do współpracy w ramach wymiany międzynarodowej. Tygodniowy pobyt obejmował cykl zajęć w szkole oraz wycieczki i spotkania popołudniowe . Włoscy uczniowie po obejrzeniu prezentacji multimedialnej o naszej szkole oraz po zajęciach integracyjnych prowadzonych przez szkolnego pedagoga p. B.Butmankiewicz uczestniczyli w zajęciach bibliotecznych oraz w lekcjach matematyki p. A.Grymek, chemii p. J.Iwancza , j. angielskiego p. Juźwy oraz p. U. Tokarskiej - Łokić oraz w lekcji j. polskiego p. E. Badzioch – Zarzyckiej. Młodzi Włosi nauczyli się kilku polskich słów, odśpiewali Sto lat, poznali polskie zwyczaje i przepisy na tradycyjne potrawy. We wtorek – ostatni dzień wizyty- urządzono w auli szkolnej prezentację szkoły z Sycylii, quiz z wiedzy o obu krajach partnerskich oraz odśpiewanie piosenki w języku polskim i włoskim. Na koniec wystąpił zespół ,,Krąg”, który przedstawił kilka narodowych tańców, czym wzbudził zachwyt naszych gości.
Popołudnia wypełniały wycieczki i spotkania towarzyskie. Włosi zwiedzili Świdnicę, Książ, Grodno, Walim i Wrocław. W sobotę – przede wszystkim dzięki staraniom rodziców polskich uczniów, którzy gościli u siebie młodzież z Giarre – włoska grupa wyjechała do Auschwitz, co było – jak stwierdzili po powrocie – jednym z najważniejszych przeżyć podczas pobytu w Polsce. Wtorek upłynął pod znakiem wspólnego gotowania potraw zarówno polskich, jak i włoskich. Niestety, kolacja była jednocześnie pożegnaniem z grupą z Sycylii.
Mimo niesprzyjającej pogody wizyta dostarczyła obu stronom wielu wrażeń i pozwoliła nawiązać nici przyjaźni między sympatycznymi Włochami a uczniami naszej szkoły. Mamy nadzieję, że październikowa rewizyta na Sycylii będzie równi udana.

Elżbieta Badzioch-Zarzycka

Wymianie międzynarodowej pomiędzy II LO w Świdnicy a szkołą w Giarre od samego początku towarzyszyło wiele emocji. Najpierw radość i szczęście z tego, że ma się szansę udziału w tym wydarzeniu, potem zwątpienie i niepewność dotyczące przyjazdu gości z Sycylii.
16 kwietnia był dniem, który rozwiał wszystkie nasze wątpliwości. Około godziny 20.00 zobaczyliśmy 14 Włochów stojących w naszej szkole Początkowo zagubieni i zakłopotani, a chwilę później weseli i zadowoleni, bo z charakterystyczną dla siebie radością i spontanicznością witali się z nami i naszymi rodzicami.
W taki sposób rozpoczęliśmy bardzo wyczerpujący tydzień. Codziennie mieliśmy mnóstwo zajęć, ale dzięki Włochom, z którymi poznawaliśmy się coraz lepiej, czas płynął miło i szybko. Za szybko… Wspólnie chodziliśmy także na lekcje. Zajęcia języka polskiego były bardzo ciekawe i zabawne. Nauka słówek w naszym ojczystym języku sprawiła gościom wiele trudności, przez co wielokrotnie mieliśmy powody do uśmiechu. Włosi jednak dali sobie radę i podstawowe zwroty opanowali do perfekcji. ,,Polacci” (czyt. Polaki) także uczyli się nowego języka. Wieczorami również poznawaliśmy nowe słowa. Chodziliśmy do pizzerii mimo naszych wątpliwości, czy Włochom będzie smakować ,,polska” pizza. Ku naszemu zaskoczeniu Sycylijczykom wszystko smakowało. W ramach lepszej integracji zabieraliśmy naszych nowych przyjaciół na polskie urodziny, bilard, tańce i śpiewy. I mimo że oni wciąż z nami byli, wiedzieliśmy, że kiedy wyjadą, będziemy bardzo za nimi tęsknić.
23 kwietnia o godzinie 0:30 staliśmy wszyscy na dworcu. Pożegnaniom nie było końca, ponieważ tak bardzo chcieliśmy, aby nasza ,, mafia” została z nami. Ten tydzień zmienił nasze życie. Poznaliśmy nowych wspaniałych ludzi. Włosi nauczyli nas, jak cieszyć się życiem, każdą chwilą, każdą osobą spotkaną na naszej drodze. Słowa nie są w stanie wyrazić uczuć – wiemy jedno, WARTO było wziąć udział w tej wymianie. Na koniec można powiedzieć: ,, Italiami … ci rivediamo presto”, co znaczy : ,, Włosi … wkrótce się zobaczymy”.

Aleksandra Frączek
Maria Jaśkowiak
Kl. II e



16.04-23.04 gościliśmy uczniów z włoskiej szkoły w Giarre na Sycylii. Tydzień zaplanowaliśmy tak, aby włoscy goście mogli zwiedzić pobliskie okolice- Zamek w Książu, w Grodnie, Sztolnie w Walimiu oraz Świdnicę, a także poznać zwyczaje panujące w polskich domach. Włosi uczestniczyli również w lekcjach prowadzonych specjalnie dla nich w języku angielskim. Podczas całego pobytu zagranicznych gości panowała rodzinna atmosfera .Szczególnie pamiętny był ostatni dzień ich pobytu, kiedy wspólnie przygotowywaliśmy tradycyjne polskie i włoski potrawy. Po wspólnie spędzonym tygodniu rozstanie było naprawdę ciężkie, ale jak powiedział jeden z Sycylijczyków „jeszcze nie koniec meczu, to była dopiero pierwsza polowa, druga odbędzie się w październiku…”.
Anna Wachowiak
Dagmara Daniel
Kl. IA

Mała porcyjeczka zdjątek: