jFontSize
A- A A+

2 kwietnia, w piękny kwietniowy poranek do Hogwartu zawitali potencjalni uczniowie, wciąż jeszcze jednak gimnazjaliści…

To nie początek nowej części „Harrego Pottera”, ale Dzień Otwarty w II LO, czyli w szkole przyjaznej uczniowi przez cały rok. Niektórzy przyszli w przekonaniu, że dokonali dobrego wyboru, a inni pojawili się, aby rozwiać ewentualne wątpliwości. Stopniowo jedni i drudzy odkrywali tajemnice „Drugiego”. Podziwiali eksperymenty chemiczne i biologiczne, rozwiązywali rebusy i zadania z przedmiotów ścisłych oraz humanistycznych, słuchali ciekawych opowieści o szkole, próbowali mikstur oczyszczających ciało i umysł, „rozwijali” niemiecki, za „kratkami” i w Hadesie sprawdzali umiejętności sportowe. Część, nieodporna na to, co działo się w gabinecie fizyki, musiała skorzystać z porad ratowników, którzy zorganizowali mały kurs pierwszej pomocy.

Tyle wrażeń naraz! W wielu miejscach coś ciekawego się działo, dlatego gimnazjaliści z trudem nadążali za „oprowadzaczami”. Nawet jeśli ktoś się zgubił (a raczej zagubił), to wiedział, że wszystkie drogi prowadzą do auli, gdzie wytrwali wzięli udział w losowaniu fantów.

Jak zwykle, dyrekcja, nauczyciele i uczniowie Hogwartu stanęli na wysokości zadania, a w szkole panowała rodzinna atmosfera. Udzieliła się ona niejednemu.

01.jpg02.jpg03.jpg04.jpg05.jpg06.jpg07.jpg08.jpg09.jpg10.jpg11.jpg12.jpg13.jpg14.jpg15.jpg16.jpg17.jpg18.jpg